Branża transportowa – choć w ostatnich latach zmiany, których doświadcza na różnych płaszczyznach, stawiają ją w trudnej sytuacji – jest branżą stale i dynamicznie się rozwijającą. Rynek transportowy z jednej strony przeżywa ciężkie momenty, z drugiej zaś – zauważalne są szanse na rozwój. Jak w każdym innym segmencie, tak i tutaj zauważamy proces transformacji, który jest dość intensywny, jeśli chodzi o wdrożenia, zmiany i przystosowanie do nowej rzeczywistości. Jednak dla elastycznych i poukładanych firm w dłuższej perspektywie rynek ten będzie rynkiem zwycięskim.
Problemy na rynku transportu
Pakiet mobilności, którego przepisy powoli wchodzą już od dwóch lat, Nowy Polski Ład, pędząca inflacja spotęgowana m.in. przez wojnę na Ukrainie, problemy z łańcuchami dostaw – to tylko część przeszkód, z którymi muszą się dziś zmierzyć firmy transportowe.
Firmy transportowe kontra ceny paliw
Problemy na Wschodzie mają mocne przełożenie na znaczący wzrost cen paliw i ich zmienność w krótkim czasie. W ciągu ostatnich miesięcy można było zauważyć skoki cenowe o 30, 40, a nawet i 50 groszy w odstępie zaledwie kilku dni. W XXI wieku chyba jeszcze nie mieliśmy do czynienia z tak wysokimi stawkami i z takimi wahaniami cen paliwa. Wzrost ten jest bezpośrednio powiązany ze spadkiem wartości złotówki w stosunku do dolara amerykańskiego, za którego obecnie płacimy niemal 5 złotych. Dodatkowo OPEC, czyli Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową, zdecydowała w ostatnim czasie o zmniejszeniu wydobycia ropy aż o 2 mln baryłek dziennie. To drastyczne cięcie przyniosło automatyczne podwyżki cen paliw na stacjach. Decyzje podejmowane na wysokim szczeblu mają mocne przełożenie na rynek transportu ludzi i towarów.
Problemy z łańcuchami dostaw
Zarówno sam konflikt na Ukrainie, jak i wciąż rosnące ceny paliwa, odbijają się niekorzystnie na łańcuchach dostaw, które często zostają przerwane. Przyczyną są również braki, np. części samochodowych, stali czy palet EURO. W tym miejscu należy zaznaczyć, że w dużej mierze to Ukraina i Białoruś były krajami, z których eksportowano palety na całą Europę. Obecnie napięta sytuacja w tych regionach, a także nałożone na Białoruś sankcje, przyczyniają się do występowania braków w tym towarze. Podobnie sytuacja wygląda ze stalą. Ograniczenia w jej dostawie oraz obecne ceny wpływają bezpośrednio na problemy w produkcji samochodów ciężarowych.
Rynek transportu a rynek kierowców
Nie da się ukryć, że rozwój rynku transportu jest bezpośrednio związany z rynkiem kierowców. Jeszcze przed konfliktem na Wschodzie branża ta przeżywała kryzys w związku z liczbą wykwalifikowanych kierowców. Szacuje się, że na polskim rynku brakowało około 120 000 kierowców. Firmy transportowe zmuszone więc były sięgnąć po pracowników z zagranicy. Niestety wybuch wojny na Ukrainie spowodował odpływ kierowców, którzy znaleźli wtedy zatrudnienie w Polsce.
Deficyt w tym sektorze wynika również z konieczności uzyskania przez kierowcę uprawnień kat. C+E, za które trzeba zapłacić ponad 10 000 zł. Suma ta często jest nie do przeskoczenia dla potencjalnego zainteresowanego pracą kierowcy, który musi wnieść ten wysoki wkład z własnej kieszeni.
Dodatkowo praca kierowcy nie jest wystarczająco promowana wśród młodych ludzi jako praca atrakcyjna i przyszłościowa. To inne zawody wiodą prym w rankingach popularności, co ma bezpośredni związek ze zmianami zachodzącymi w społeczeństwie. Zmieniają się czynniki, które mają wpływ na zainteresowania, ambicje i preferencje zawodowe młodzieży. Natomiast zawód, jakim jest kierowca międzynarodowy, stracił swój status i prestiż, którym cieszył się w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Poza tym nie od dziś wiadomo, że do najłatwiejszych on nie należy. To często praca w systemie zmianowym, na co decydują się nieliczni. Aktualnie zauważyć można dążenie do wypracowania równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, co w pracy kierowcy międzynarodowego jest trudniejsze do wykonania. Nawet zachęcające kwoty zarobków nie zmniejszają powstałego w tym sektorze deficytu, gdyż nie odbiegają one często od wynagrodzenia proponowanego na innych stanowiskach.
Pakiet mobilności i jego wpływ na rynek transportu w Polsce
Kolejnym czynnikiem, który nie ułatwia sytuacji, jest pakiet mobilności. Jego przepisy wchodzą sukcesywnie od 2020 roku i wymagają od przewoźników wprowadzania wciąż nowych zmian. Ostatnia aktualizacja to początek 2022 roku. Wśród wymagań, jakie się pojawiły, są m.in.:
– zmiany dotyczące kabotażu,
– obowiązek powrotu pojazdu do bazy co 8 tygodni,
– wprowadzenie nowych przepisów o delegowaniu,
– brak możliwość zaliczania diet i ryczałtów do kwoty wynagrodzenia.
Jedynym słowem koszt pracownika, w tym przypadku kierowcy, poszedł w górę o jedną trzecią. Z racji tego, że wymóg nakazywał wprowadzenie zmian w bardzo krótkim czasie, firmy transportowe stanęły przed potężnym wyzwaniem, aby zmieścić się w określonych terminach i rozwiązać problem z tak marginalnie rosnącymi kosztami.
Kryzys w branży transportowej szansą na rozwój
Branża transportowa w ostatnich latach nie ma lekko. Najpierw pandemia wymusiła na firmach zmiany, na które większość przedsiębiorców nie była przygotowana. Następnie konieczność dostosowania się do przepisów zawartych w pakiecie mobilności i nagła wojna na Ukrainie, której negatywne skutki będą odczuwalne jeszcze przez długi czas.
Każdy kryzys jest jednak szansą na dokonanie modyfikacji i wdrożenie nowych rozwiązań. Czasem odpowiednia i szybka reakcja może dać firmie możliwość rozwoju w innym kierunku i zdobycie rynków, które wcześniej nie były brane pod uwagę. Przykładem firmy, której dzięki elastyczności i umiejętności dostosowania się do sytuacji, udało się ugruntować swoją pozycję na rynku, jest GTV BUS – lider w szeroko pojętym transporcie pracowniczym z Polski i Rumunii do Niemiec, Holandii, Austrii i Belgii. Dzięki codziennym przejazdom na tych trasach, GTV BUS wychodzi teraz naprzeciw kierowcom samochodów ciężarowych oraz firmom w tym segmencie i oferuje im szybką oraz bezproblemową komunikację między miejscem zamieszkania w Polsce, a firmą, w której są zatrudnieni za granicą. Codzienne przejazdy z adresu pod adres to idealne rozwiązanie dla kierowców, którzy nie muszą się już martwić o dojazd do bazy w innym kraju lub bezpośrednio do pojazdu, który znajduje się pod wskazanym adresem.
GTV BUS realizuje usługę przejazdu na najwyższym poziomie. Wygodne duże busy i przestronne autokary są w stanie zabrać na swój pokład kierowców samochodów ciężarowych, którzy zjeżdżają do kraju w różnych systemach czasowych i nierzadko szukają szybkiego rozwiązania logistycznego. Oszczędność kosztów i czasu to główne plusy, jakie przemawiają za tym wyborem. Dodatkowo, dzięki organizowaniu powrotu z każdego miejsca w Holandii i Niemiec, GTV BUS może odebrać kierowcę spod wskazanego adresu. To znacznie skraca proces logistyczny i eliminuje konieczność organizowania dodatkowego transportu lub samochodu dla kierowcy. Dodatkowo GTV BUS wprowadził model transportu dopasowanego do potrzeb klienta biznesowego, a obecność firmy we wszystkich obsługiwanych krajach powoduje zminimalizowanie dodatkowych kosztów, takich jak chociażby podstawienie pojazdu – przy pełnej elastyczności i czasie reakcji.
GTV BUS działa legalnie na wszystkich rynkach, na których odbywają się przejazdy. Pozwala to na optymalizację kosztów firmie, która zdecyduje się na współpracę w zakresie dowozu swojego pracownika (kierowcy) do i/lub z miejsca pracy do miejsca zamieszkania.